Tajemnica ulicy Mokotowskiej – dlaczego ten bruk przetrwał, gdy inne zniknęły?

Tajemnica ulicy Mokotowskiej – dlaczego ten bruk przetrwał, gdy inne zniknęły?

16 lutego 2025 0 przez Adam Kostrzewski

Warszawa to miasto o bogatej historii, które przez wieki przechodziło liczne zmiany. Choć dziś kojarzy się przede wszystkim z nowoczesną zabudową, szklanymi biurowcami i betonowymi ulicami, w przeszłości stolica Polski wyglądała zupełnie inaczej. Jednym z reliktów dawnych czasów, o którym wie niewielu warszawiaków, jest drewniany bruk, który niegdyś pokrywał wiele ulic. Jednym z miejsc, gdzie można go jeszcze zobaczyć, jest ulica Mokotowska.

Warszawa brukiem drewnianym stoi

Historia brukowania ulic w Warszawie sięga XIX wieku, gdy zaczęto zastępować błotniste trakty bardziej trwałymi nawierzchniami. Początkowo wykorzystywano kamień polny, a następnie coraz częściej sięgano po drewnianą kostkę brukową, która miała wiele zalet. Drewno tłumiło hałas kół dorożek, było tańsze od kamienia i stosunkowo łatwe do wymiany. Z tych powodów drewniana kostka stała się powszechnym widokiem na warszawskich ulicach.

W międzywojennej Warszawie, jak podsumował inżynier Heine w „Przeglądzie Technicznym” z 1938 roku, aż 300 000 metrów kwadratowych ulic pokrytych było drewnianym brukiem. Jednak w momencie opracowywania tego raportu jego stan pozostawiał wiele do życzenia – większość nawierzchni była już w opłakanym stanie. Władze miasta, podążając za nowoczesnymi trendami, stopniowo zastępowały drewniane kostki asfaltem, który był bardziej trwały i odporny na warunki atmosferyczne.

Drewniany bruk na Mokotowskiej

Mimo że od 1928 roku w Warszawie całkowicie zrezygnowano z układania nowych dróg z drewnianej kostki, fragmenty takiej nawierzchni zachowały się w kilku miejscach. Jednym z nich jest ulica Mokotowska 57, gdzie wciąż można zobaczyć historyczny bruk drewniany. Ten niepozorny fragment ulicy to prawdziwa podróż w czasie – kawałek dawnej Warszawy, który przetrwał zawirowania dziejów, wojny i liczne przebudowy miasta.

Mokotowska 57 to adres, pod którym znajduje się także ciekawa kamienica, wzniesiona na początku XX wieku dla Rodryga Mroczkowskiego. Budynek w stylu eklektycznym wyróżnia się zdobieniami w postaci postaci atlantów w strojach Krakowiaków i Górali. To właśnie w pobliżu tej niezwykłej kamienicy można odnaleźć fragment drewnianego bruku – relikt minionej epoki.

Inne miejsca, gdzie można znaleźć drewniany bruk

Oprócz Mokotowskiej, drewniany bruk można odnaleźć także w bramie kamienicy przy Próżnej 12. Jest to kolejny przykład dawnej technologii brukowania ulic, która dziś jest już niemal zupełnie zapomniana. Te nieliczne zachowane fragmenty przypominają, jak wyglądała Warszawa sprzed ponad stu lat.

Dlaczego drewniany bruk zniknął?

Choć drewniany bruk miał wiele zalet, posiadał też istotne wady. Był nietrwały, szybko się zużywał i wymagał częstych napraw. Ponadto, w porównaniu z kamieniem czy asfaltem, drewno było bardziej podatne na warunki atmosferyczne – nasiąkało wodą, butwiało i deformowało się pod wpływem nacisku. Z tych powodów w latach 20. XX wieku stopniowo odchodzono od tej technologii, a w 1938 roku większość warszawskich ulic była już pokryta asfaltem lub kamiennym brukiem.

Historia zapisana w ulicach

Dziś drewniany bruk w Warszawie to prawdziwa rzadkość i cenny świadek historii miasta. Dla wielu osób jest jedynie ciekawostką, ale dla miłośników historii i urbanistyki to fascynujący element dawnych technologii drogowych. Jeśli więc chcecie poczuć klimat przedwojennej Warszawy, warto odwiedzić Mokotowską 57 i pospacerować po tym niezwykłym fragmencie historii, który przetrwał do dziś.

Zabytek wart ochrony

Choć fragmenty drewnianego bruku w Warszawie są nieliczne, powinny być objęte szczególną ochroną konserwatorską. To unikalna pamiątka po dawnych czasach, która zasługuje na zachowanie dla przyszłych pokoleń. Miejmy nadzieję, że władze miasta i mieszkańcy docenią historyczną wartość tego unikalnego detalu warszawskich ulic i podejmą działania na rzecz jego zachowania.