
Warszawskie kawiarnie nie chcą klientów z laptopami! Nowa inicjatywa w stołecznej gastronomii
8 marca 2025Kawiarnie jako przestrzeń do pracy – czy to problem?
Każdy, kto regularnie odwiedza warszawskie kawiarnie, z pewnością zauważył, że coraz więcej osób traktuje je jak swoje biuro. Laptopy, słuchawki, notatniki – to widok, który stał się codziennością w wielu lokalach. Z jednej strony właściciele kawiarni mogą cieszyć się stałymi klientami, którzy codziennie wpadają na kawę i pracują przy stolikach. Z drugiej jednak, szczególnie w weekendy, pojawia się problem – brak miejsc dla klientów, którzy chcą po prostu napić się kawy i porozmawiać.
Niektóre kawiarnie postanowiły znaleźć kompromis. Rozwiązaniem okazało się wprowadzenie stref bez laptopa – szczególnie w czasie największego ruchu.
Strefy bez laptopa – nowy trend w stołecznych kawiarniach
Kilka warszawskich lokali, takich jak STOR, Coffeedesk czy Ministerstwo Kawy, zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń dotyczących korzystania z laptopów. Ministerstwo Kawy wdrożyło taką zasadę pod koniec zeszłego roku, publikując w mediach społecznościowych grafikę „Drink coffee and be offline”. Zmiany obowiązują głównie w weekendy, kiedy kawiarnie stają się miejscem spotkań towarzyskich.
Podobne rozwiązanie zastosowała sieć STOR Café, która ma dwie lokalizacje – przy Tamce 33 i Brackiej 18. W tych kawiarniach wprowadzono wyznaczone stoliki, przy których nie można korzystać z laptopów. W weekendy takich miejsc jest więcej, aby dać szansę wszystkim gościom na spokojne spędzenie czasu przy kawie. W dni robocze zasady są nieco luźniejsze, ale intencja pozostaje ta sama – kawiarnia to miejsce spotkań, a nie biuro.
Jak tłumaczy Krzysiek Rzyman, właściciel STOR Café:
„Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie strefy bez laptopa, ponieważ zauważyliśmy, że nasze kawiarnie zaczęły przypominać coworking. Wciąż można u nas pracować, ale nie chcemy, by było to główne przeznaczenie lokalu. Nasze kawiarnie są kameralne i już kilka osób z laptopami potrafi zmienić ich charakter.”
To podejście jest zrozumiałe, zwłaszcza w przypadku mniejszych lokali, takich jak Błysk na Żoliborzu, gdzie kilku „laptopowiczów” mogłoby całkowicie zmienić atmosferę miejsca.
Alternatywa – przestrzenie coworkingowe
Współczesny model pracy coraz częściej pozwala na elastyczność – praca zdalna stała się normą, a wiele osób szuka miejsc, gdzie mogą popracować poza domem. Warszawa oferuje jednak wiele przestrzeni coworkingowych, które są dostosowane do takich potrzeb.
Przykładem są nowoczesne oddziały Santander Bank Polska (Śródmieście, Praga-Północ, Włochy), które oferują bezpłatne przestrzenie do pracy, wyposażone w drukarki, budki telefoniczne i szybki internet. Podobne rozwiązanie zaproponowało centrum handlowe Wola Park, gdzie znajdują się komfortowe strefy coworkingowe z wygodnymi fotelami i odpowiednim oświetleniem. Z kolei Bielański Integrator Przedsiębiorczych oferuje aż 350 m2 przestrzeni do pracy, z biurkami, salami do spotkań i strefą relaksu – wystarczy jedynie dokonać rejestracji online.
Czy zakaz laptopów w kawiarniach to dobry pomysł?
Decyzja o wprowadzeniu stref bez laptopa spotkała się z różnymi opiniami. Jedni twierdzą, że to świetne rozwiązanie, które przywraca kawiarniom ich pierwotny charakter – miejsca spotkań i rozmów. Inni uważają, że takie ograniczenia to niepotrzebne utrudnienie, zwłaszcza dla osób, które traktowały kawiarnie jako swoje biura.
Nie da się jednak ukryć, że właściciele lokali muszą dbać o zrównoważony rozwój biznesu. Jeśli oznacza to ograniczenie liczby „laptopowiczów” w weekendy, to może być to skuteczny sposób na utrzymanie równowagi między pracą a relaksem.
A Wy co sądzicie o takim rozwiązaniu? Czy kawiarnie powinny być miejscem do pracy, czy jednak lepiej, gdy pozostają przestrzenią spotkań i odpoczynku?

Anna Smagolska – redaktorka portalu „Wieści z Warszawy”, miłośniczka zdrowego stylu życia i pasjonatka sztuki. W swoich artykułach porusza tematy związane ze zdrowiem, kulturą, sztuką oraz architekturą, łącząc wiedzę z wrażliwością na estetykę. Dzięki głębokiemu zainteresowaniu dziedzictwem Warszawy i nowoczesnymi trendami, Anna dostarcza inspirujących treści, które zachęcają do odkrywania miasta i dbania o siebie. W wolnym czasie chętnie odwiedza warszawskie galerie, muzea i plenery, poszukując nowych źródeł inspiracji.