Wieczór we dwoje… wreszcie

Wieczór we dwoje… wreszcie

18 lipca 2022 0 przez Redakcja

Chyba u większości dorosłych par pojawia się, prędzej czy później, problem z brakiem czasu dla siebie. Powody mogą być różne, ale zwykle należą do nich zmęczenie pracą, stres, nadmiar obowiązków domowych oraz oczywiście przeróżne kwestie związane z opieką nad dziećmi i ich wychowywaniem. Wraz z nadejściem lata mamy jednak sezon urlopowy. Nie wiemy, czy będzie to wyjazd na wczasy, czy może błogie lenistwo w domu, ale niemal na pewno będziecie mieć troszkę więcej czasu na intymność. Może to więc dobra okazja, by odnaleźć w sobie iskrę pożądania, rozpalić ją i poczuć się znowu, jak na początku związku?

Zaczynamy powoli

Poradniki dotyczące takich intymnych wieczorów często zaczynają się od przygotowania scenerii, sypialni, łóżka. Oczywiście to ważne i do tego też dojdziemy, ale… Nie tak prędko. Kobiety bardzo często lubią, by intymność budowała się powoli. Mówi się nawet, że taka gra wstępna zaczyna się już o poranku i polega na okazywaniu sobie miłości, pożądania, czułości. Drobnych, jak miłe słowa, lekkie dotknięcia, pocałunki. To bardzo skuteczny sposób na to, by kobieta czuła się doceniona, kochana i by narastała w niej chęć, aby taką intymność i czułość posunąć dalej. Może to być trudne dla panów, którzy często dążą do zbliżenia już, teraz, jak najszybciej. Jednak znakomicie sprawdza się jako czynnik budujący dojrzałą intymną relację.

A co ze wspomnianym przygotowaniem sypialni? Oczywiście też wchodzi w grę. Miła muzyka, nastrojowe świece, bukiet kwiatów na szafce nocnej – to robi wrażenie i dosłownie pieści zmysły. Chociaż z drugiej strony nie ma absolutnie żadnego powodu, by ograniczać się do sypialni. Zakładając rzecz jasna, że macie całe mieszkanie do wyłącznej dyspozycji… Wolny czas to często także okazja na to, by troszkę bardziej poeksperymentować. Sprawdzić, jak wygodna dla dwojga jest sofa w salonie, czy zmieścicie się pod prysznicem, czy stół kuchenny naprawdę jest taki solidny, na jaki wygląda. A może nawet przekonacie się do takich – już pikantnych i ryzykownych – zachowań jak miłość na balkonie czy w samochodzie na podziemnym parkingu… Jest wiele rzeczy, które można wypróbować i wiele fantazji, które można ożywiać, korzystając z tego, że wreszcie macie czas dla siebie. I wcale nie muszą być wyuzdane.

Pomysły na wspólne chwile we dwoje

Randka przy świecach – to coś, czego wielu parom brakuje. Na początku związku zwykle częste, po paru latach coraz rzadsze lub zanikają wcale. Na randkę można wyjść na miasto, a jeśli obawiacie się – całkiem słusznie – obecnych cen w gastronomii, to przygotujcie kolację przy świecach w domu. Koniecznie wyłączcie na jej czas telefony. Po kolacji możecie np. potańczyć w rytm ulubionych kiedyś przebojów, powoli pozbywając się wzajemnie odzieży. Jeśli pod nią będzie kryła się bielizna erotyczna, to jeszcze mocniej rozpali wasze zmysły.

A może jakaś gra miłosna? To rozwiązanie, które jest naprawdę sensowne i dobre. Pary, wraz ze wzrostem stażu, zatracają często fantazję na rzecz rutyny. Gry miłosne podają przeróżne propozycje – i pozycje – na urozmaicenie intymnych chwil. Wystarczy odwiedzić sklep erotino z takimi gadżetami, by mieć pomysł jak na tacy.

Mówiąc o odwiedzinach w sklepie dla dorosłych nie sposób pominąć propozycji innych zakupów. Dobrym uzupełnieniem intymnych zabaw są przeróżne gadżety, ale dużo możliwości otwiera także drogeria erotyczna. Olejki do sensualnego masażu, lubrykanty smakowe, farbki do malowania po ciele, obudzające żele – wszystko tak jest na tyle subtelne, że w zasadzie można to polecić każdej parze w ciemno.