Studia w czasie pandemii, czyli nauka online

Pandemia koronawirusa wpłynęła niemal na każdą płaszczyznę naszego życia. Z uwagi na bezpieczeństwo zmiany musiały zostać wprowadzone wszędzie, także na polskich uczelniach wyższych. Decyzja o prowadzeniu studiów zdalnie pojawiła się niespodziewanie, niemal z dnia na dzień i dla wielu, zarówno studentów, jak i wykładowców, było to niemałe zaskoczenie, na które niekoniecznie byli gotowi. Jednak nauczanie zdalne nadal trwa i funkcjonuje. Pytanie brzmi – czy efektywnością nie odbiega od zajęć stacjonarnych? Nie wiemy, ile jeszcze potrwa nauka przez Internet, dlatego wiele osób zastanawia się, czy podoła temu systemowi kształcenia. Jak wygląda nauka online na uczelniach wyższych? Jakie są wady i zalety obecnej sytuacji? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w poniższym artykule. Czytajcie dalej!

Jak pandemia wpłynęła na działanie szkolnictwa wyższego?

Wprowadzenie stanu epidemicznego w Polsce zmieniło wiele. Także nauczanie wyższe nie jest już takie samo. Pandemia i kwarantanna postawiła nowe wyzwania i zmusiła do wprowadzenia zmian, pozwalających na przystosowanie się do nowej sytuacji. Uczelnie wyższe musiały wdrożyć nowe procedury i większą dyscyplinę oraz przeorganizować system studiów.

Tradycyjne zajęcia dla studentów musiały zostać zawieszone, jednak nie można było przerwać całkiem nauczania, dlatego zastosowano nowe metody komunikacji, a więc zajęcia online. Początkowo niektóre uczenie wprowadziły system hybrydowy, a więc wykłady odbywały się w trybie zdalnym, natomiast zajęcia praktyczne – w trybie stacjonarnym. Jednak wraz z rozwojem sytuacji epidemicznej w kraju – niestety nie na lepsze – i nowymi decyzjami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego każda uczelnia była zmuszona wprowadzić system zdalny.

Jak wyglądają studia online?

Nie ulega wątpliwości, że różnic między nauczaniem tradycyjnym a zdalnym jest wiele. Zajęcia online odróżnia przede wszystkim brak możliwości bezpośredniego kontaktu wykładowców ze studentami oraz oczywiście samych studentów między sobą. Wiele osób miało trudności z przystosowaniem się do nowej sytuacji. Jednak zajęcia zdalne stały się już normą, a współczesna technologia umożliwiła kontynuowanie nauki oraz kontakt za pośrednictwem Internetu.

Czym różnią się zajęcia zdalne od stacjonarnych? Wady i zalety nowych metod kształcenia

Nauczanie zdalne wizualnie bardzo odbiega od zajęć tradycyjnych i wydawać by się mogło, że między tymi systemami znajduje się ogromna przepaść nie do przeskoczenia. Dlatego początkowo wprowadzenie tego systemu spotkało się falą negatywnych opinii. Jednak nie należy zapominać, że wszystko ma swoje wady i zalety, a żadne rozwiązanie nie jest idealne. Nauka online, jak nauka w formie stacjonarnej, ma swoje mocne i słabe strony, których proporcje zależą przede wszystkim od zaangażowania tak prowadzących, jak i studentów.

Ponadto uczelnie przyłożyły się do tego, by nowy system był równie skuteczny. Oczywiście przeszkodą nie do pokonania i zarazem największym minusem nauki zdalnej jest brak bezpośredniego kontaktu. Za to dużą zaletą jest możliwość udostępniania materiałów dotyczących zajęć, z których studenci mogą korzystać w dowolnym momencie, co jest dużą wygodą, gdyż zawsze można wrócić do zagadnienia, którego nie zrozumiało się podczas zajęć lub w ramach powtórki.

Alt = „nauka w ramach zajęć zdalnych, sprzęt”

Jak działają wirtualne uczelnie?

Przeniesienie zajęć do sieci wymusiło stworzenie i korzystanie z platform do realizowania materiału. Choć większość uczelni już posiadały takie platformy e-learningowe, nie korzystano z nich zbyt często, ani na tak szeroką skalę. Jednak coraz większe rozprzestrzenianie się koronawirusa zmusiło, by serwisy te stały się podstawą nauki na studiach.

Platformy e-learningowe dają możliwość udostępniania wykładów studentom oraz przeprowadzania krótkich testów, sprawdzających ich postępy w nauce, jednak przez brak bezpośredniego kontaktu studenci musieli wykazać się większym zaangażowaniem i pracą własną. Ponadto zajęcia zdalne prowadzone są w czasie rzeczywistym zgodnie z planem zajęć za pomocą różnych serwisów, jak na przykład platforma Microsoft Teams, podczas których prowadzący może na przykład udostępniać prezentację dotyczącą danego tematu lub omawiać dany problem, a studenci mają możliwość udzielania się i zadawania pytań wykładowcy.

Kolokwia, zaliczenia, egzaminy – jak są przeprowadzane w czasach pandemii?

To, jak będą odbywać się zaliczenia i egzaminy, było jedną z bardziej problematycznych kwestii podczas wprowadzania kształcenia zdalnego, jednak i ten problem udało się rozwiązać. Metody zaliczania przedmiotów wybierane przez wykładowców mogą być różne i zależą przede wszystkim od tego, jaki jest to segment przedmiotu – wykład, ćwiczenia czy seminarium.

Jeśli chodzi o metody sprawdzania wiedzy teoretycznej, najprostszą i najpopularniejszą metodą są krótkie testy i quizy, które sprawdzają poziom zdobytej podczas wykładów wiedzy. W tej formie odbywa się również większość większych zaliczeń, np. kolokwiów.

Zaliczenia seminariów i ćwiczeń często opierają się na zadaniach i projektach do zrealizowania, które wymagają od studentów większego wkładu pracy. Mogą być to zarówno projekty indywidualne, jak i grupowe, a efekty pracy odsyłane są prowadzącym m.in. w formie sprawozdania, referatu czy prezentacji.

W kwestii przeprowadzania egzaminów stosuje się różnorodne metody. Tak naprawdę, każda uczelnia ma własne metody – może wymagać ona, by podczas egzaminu mieć włączony mikrofon i kamerę, czasem nawet wymagana jest zgoda na nagrywanie. Jednak są wykładowcy, którzy wykazują się zaufaniem do swoich studentów i nie wymagają udostępniania swojego wizerunku za pomocą kamery i mikrofonu. Jednak zabezpieczeniem przed oszustwami i komunikowaniem się studentów między sobą jest stosowane wszędzie ograniczenie czasowe – przeważnie na odpowiedź na jedno pytanie egzaminacyjne jest od 30 sekund do 2 minut.

Co z pracą dyplomową i obroną?

Pisanie pracy licencjackiej czy magisterskiej spędza sen z powiek wielu studentów. Mogłoby się wydawać, że wprowadzenie kształcenia zdalnego jeszcze bardziej utrudniło ich zadanie i że zostali pozostawieni na pastwę losu – zamknięcie bibliotek odcina ich dostęp do informacji, a kwarantanna uniemożliwia bezpośredni kontakt z promotorami.

Jednak współcześnie książki nie są jedynym źródłem informacji – w Internecie dostępnych jest wiele materiałów m.in. e-booków i baz danych. Natomiast kontakt z promotorem może równie dobrze odbywać się w takiej samej formie, jak zajęcia, czyli z wykorzystaniem różnych platform internetowych. Pozostaje jednak kwestia obrony pracy dyplomowej. W większości przypadków i ona odbywa się za pośrednictwem Internetu, choć zdarza się, że komisja daje możliwość obrony w siedzibie uczelni na żywo, przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i zgodnie z zaleceniami sanitarnymi.

Dowiedz się więcej na stronie uczelni Collegium Humanum.

Alt = “student, nauka podczas studiów zdalnych”

Podsumowanie

Sytuacja, którą mamy teraz w Polsce, odbiła się również na systemie studiów. Większość polskich uczelni w czasach pandemii, zgodnie z decyzją rektorów akademickich, zaczęło realizować materiał zdalnie. Nie jeden student miał problem z przystosowaniem się do nowej sytuacji i samodzielnej nauki w domu. Jednak zajęcia odbywające się zdalnie wciąż trwają i stały się już codziennością. Mimo początkowych krytyk i trudności okazuje się, że przy odpowiedniej organizacji i zaangażowania obu stron – prowadzących i studentów – kształcenie zdalne może być równie efektywne, co w tradycyjnej formie, a nawet ma kilka dodatkowych zalet, choć oczywiście brak bezpośredniego kontaktu zawsze będzie doskwierał.