Remont na odległość? Warszawskie salony wnętrz są na to gotowe

Remont na odległość? Warszawskie salony wnętrz są na to gotowe

29 maja 2020 0 przez Arkadiusz

Koronawirus dużo pozmieniał w naszych planach, ale nie przestaliśmy się remontować i urządzać. Jeśli ktoś właśnie się wprowadzał do nowego mieszkania albo epidemia zastała go w trakcie remontu, to trzeba go było dokończyć. Tylko trochę inaczej, niż dotąd. Zdalne urządzanie domu? Jest to jak najbardziej możliwe. 

Wiosna to intensywny czas dla sklepów z produktami do remontu i wyposażenia wnętrz. W zmienionej rzeczywistości wiele z nich musiało wypracować nowe sposoby współpracy z klientami. Wielkim sprzymierzeńcem w tym czasie okazały się być nowe technologie.

Zamówienia na telefon

Sprzedawcy wspominają: telefony rozdzwoniły się już pierwszego dnia. Była druga połowa marca i decyzją rządu galerie handlowe zostały zamknięte, a działalność sklepów ograniczona. Mimo obostrzeń nałożonych na handel oraz zamknięcia galerii handlowych, w salonach wyposażenia wnętrz życie nie ustało. Stało się tylko nieco bardziej cyfrowe. Wiele firm w reakcji na zmieniającą się rzeczywistość wdrożyło nowe rozwiązania. Część z nich była już wcześniej przygotowana – dzięki inwestycjom w rozwój narzędzi sprzedaży wielokanałowej oraz pracy zdalnej. Teraz okazały się być na wagę złota.

Przez pierwsze dni „zamrożenia gospodarki” praktycznie nie odchodziliśmy od biurek i telefonów. Okazało się, że nawet jeśli w salonie nie ma gości, to praca wre. Klienci pytali o produkty, rozwiązania, chcieli otrzymać darmowe projekty. E-mail, telefon oraz nasze własne narzędzia pozwoliły nam z miejsca przejść na nowy tryb działania. Nasi klienci przekonali się, że nawet kupowanie mebli tapicerowanych jest możliwe bez wychodzenia z domu  – przyznaje Anna Matysiak, manager salonu VOX z ofertą mebli i artykułów dekoracyjnych w CWW Domoteka w Warszawie.

Sieć salonów VOX, która także w Warszawie ma swoje punkty, postawiła w tym czasie na oferowanie swoich produktów i usług przez stronę www.  To ona miała być pierwszą linią kontaktu z klientami oraz jednym z elementów bezpiecznej współpracy z osobami remontującym i urządzającymi domy.

– Wielu klientów, którzy dotąd odwiedzali nasze stacjonarne punkty sprzedaży, w czasie kwarantanny przestawiło się na Wirtualny Salon VOX. W jednym miejscu zebraliśmy prezentację kompleksowej oferty, otworzyliśmy przestrzeń e-salonu, a także udostępniliśmy narzędzia umożliwiające łatwe połączenie z doradcą, np. za pomocą wideoczatu. Sercem całości jest intuicyjny program do projektowania wnętrz VOXBOX, z którego można korzystać samodzielnie, nie wychodząc z domu, lub konsultując się z naszymi doradcami – mówi Julita Mańczak, PR manager w VOX.

W ostatnim czasie klient pojawiał się w sklepie tylko po to, aby sfinalizować transakcję (choć to też nie było koniecznie, mógł to zrobić przez Internet). W pełni zdalna obsługa najczęściej odbywała się w przypadku zakupu mebli, nieco inaczej wygląda przy zakupie drzwi czy podłóg.

Młodsze pokolenie nie ma wielkich obaw, związanych z robieniem zakupów przez Internet. Jednak w przypadku urządzania wnętrz, klientami w dużej części są osoby z grupy wiekowej 30+, a to grupa która ma potrzebę upewnić się, że podjęła dobrą decyzję zakupową. I chce to zrobić osobiście w salonie – ocenia Marzena Bielska, kierownik salonu VOX w warszawskiej Domosferze.

Pierwsze zakupy

W przypadku zakupu wyposażenia wnętrz niezmiernie ważne są zmysły – możliwość dotknięcia faktury tkanin, przetestowania mebli albo wizualnego dopasowania zestawów materiałów.  Jak to zrobić, jeśli nie chcemy odwiedzać sklepu? Ważną pomocą dla sprzedawców okazały się więc wysokiej jakości zdjęcia czy wizualizacje, które można było e-mailem przesłać klientom. Ich dobra jakość często pozwala podjąć decyzje zakupowe. Doradcy w salonach przyznają: udało się w ten sposób sfinalizować wiele transakcji.

Ważne jest, aby dostarczyć klientowi pełen zestaw informacji i podpowiedzi. Mamy też olbrzymią bazę zdjęć, które pozwalają klientom rzetelnie ocenić wygląd mebli, tkanin czy materiałów. Nie sądziłam wcześniej, że będę sprzedawać meble tapicerowane na odległość, ale to też się sprawdza. Klienci ufają naszym propozycjom i doświadczeniu. Po tych dwóch miesiącach wiem, że jeśli ma się odpowiednie narzędzia, to sprzedaż mebli może się odbywać bez osobistego spotkania z klientem, chodź spotkanie w salonie zdecydowanie szybciej rozwiewa wszystkie wątpliwości klientów – ocenia Anna Matysiak.

Nowe technologie pojawiające się w salonach sprzedaży, pozwalają nie tylko sprawniej obsługiwać klientów w trudnym czasie jakim jest epidemia. Sprawdzają się także, gdy handel funkcjonuje już w miarę normalnie. W salonach VOX jedną z takich nowości są strefy VOXBOX w których do dyspozycji klientów oddano wirtualną rzeczywistość (VR). W Warszawie taką strefę można odwiedzić między innymi w salonie VOX w Domosferze i w Domotece. Sprzedawcy przyznają, że to świetnie narzędzie, które zupełnie zmienia sposób odbioru przygotowanych przez nich projektów. Oglądanie własnego, przyszłego wnętrza w wirtualnej rzeczywistości jest doznaniem niezwykłym.

Cyfrowe rozwiązania ułatwiają wybór i skracają proces zakupowy, ale stacjonarne salony wciąż mają się dobrze. Klienci chcą dotknąć materiałów, przetestować meble albo porozmawiać z doświadczonymi ekspertami. Przyszłością jest synergia obu kanałów sprzedaży – pomysły takie jak VOXBOX są przykładem połączenia technologicznego postępu z ludzkim doświadczeniem.

Narzędzia sprzedaży zdalnej mają wielki potencjał, by uczynić naszą współpracę z klientami płynniejszą i bardziej efektywną. Klient może w zaciszu własnego domu dokładnie obejrzeć i przemyśleć nasze propozycje, nie czuje presji czasu. Gdy pojawia się osobiście w salonie, to przede wszystkim po to, by sfinalizować zamówienie. To, czego się teraz nauczymy pozwoli naszym salonom w przyszłości funkcjonować jeszcze sprawniej – przewiduje Marzenia Bielska.

Źródło: Informacja prasowa