Jakość powietrza Warszawa

Bez wątpienia nie bez znaczenia dla kondycji stołecznego powietrza jest trwająca pandemia koronawirusa, która w okresie między marcem a czerwcem 2020 roku doprowadziła do zmniejszenia natężenia ruchu ulicznego. Poziom zanieczyszczeń względem miesięcy poprzedzających te nietypowe wydarzenia jest nieco lepszy. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Warszawa borykała się ze smogiem niepozwalającym na bezproblemowe oddychanie. Dziś, we wszystkich zestawieniach i mapach jakościowych, stolica zaznaczona jest kolorem zielonym, wskazującym na niemal idealny stan powietrza. Czy to oznacza jednak, że problem smogu już Warszawy nie dotyczy? Nie. Na smog wpływa dużo więcej czynników niż tylko chwilowe obniżenie aktywności użytkowników maszyn spalinowych.

Jakoś powietrza w Warszawie

Przyglądając się dokładnym danym sprzed i po rygorystycznej ogólnopolskiej kwarantannie zauważyć można następującą tendencję. Powietrze ze stanu niemal krytycznego, przeszło w fazę utopijnego, by znów się nieco pogorszyć w momencie tzw. pierwszego kroku odmrażania gospodarki, po dzisiaj – kiedy stan praktycznie wrócił do normy. Warto jednak pamiętać, że to jesienią i zimą smog jest najbardziej odczuwalny. Niemniej, opisywana tendencja stanowi niejako dowód na to, że mieszkańcy mają wpływ na jakość powietrza w Warszawie. Żeby jakość powietrza w Warszawie miała jednak szansę na stałą, dobrą formę należałoby przyjąć strategię długoterminową, a nie opierać się na wymuszonej przerwie w eksploatacji. Należy ponadto pamiętać, że poza oczywistą rolą człowieka w stanie powietrza, niemały wpływ na jego kondycję mają również inne czynniki naturalne, takie jak np. pogoda, a w szczególności temperatura, wiatr i deszcze.

Co gorsza, jak ustalili naukowcy jakość powietrza koreluje z przebiegiem choroby CoVid – 19. Można zatem doszukać się w słabej kondycji warszawskiego powietrza przyczyny wielu chorób układu oddechowego jej mieszkańców. Najbardziej narażonymi na jego zgubny wpływ są lokatorzy takich dzielnic jak: Praga – Północ, Wola, Białołęka, czy Śródmieście. Co nikogo zapewne nie zdziwi, na najwyższym stopniu podium oddechu pełną piersią znajdują się dzielnice właściwie podwarszawskie tj. Wesoła, Rembertów, Wawer i Wilanów, nazywany często miasteczkiem. Pewne zaskoczenie stanowiła jednak obecność w rankingu miejsc, tych dużo bliżej centrum, jak Bemowo, czy Żoliborz.

Skażenie powietrza w Warszawie

Obecnie dane skażenia powietrza prezentują się następująco – PM2.5 na poziomie 20% normy (5 µg/m³). Wynika z tego, że zanieczyszczenie maleje. Zaś PM10 wykazuje poziom 27% normy (11 µg/m³), więc zanieczyszczenie zasadniczo pozostaje głównie stałe.

Jakie powietrze w Warszawie?

Choć poziom jakości powietrza w Warszawie dzisiaj nie jest tragiczny, a synoptycy i specjaliści od kontroli stanu powietrza zapraszają obywateli do spacerów to nie należy popadać w szczególną ekscytację. Po pierwsze dlatego, że jego stan, faktycznie niezły, prezentowany jest relatywnie do tego z momentów krytycznych. I po drugie, smog z pewnością stanowi nadal duże zagrożenie i choć nieodczuwalny teraz, da o sobie znać przy ochłodzeniu pogody w okolicy jesieni. Być może jednak, biorąc pod uwagę, że nic nie wskazuje na to, żeby powietrze, którym oddychamy uległo poprawie należy się cieszyć ze stanu, który obecnie się wykazuje.