Mury obronne Warszawy: Historia, kształt, opis
4 października 2018Mury obronne wokół Starego Miasta w Warszawie to miejsce, które jest z pewnością jednym z kluczowych punktów wszystkich wycieczek do Stolicy Polski. Dla turystów popularna starówka to duża atrakcja, a otaczający ją mur jest miejscem, gdzie wiele osób każdego dnia wykonuje fotografie, robi sobie popularne selfie lub po prostu z podziwem, zachwytem lub zwyczajną ludzką ciekawością ogląda okazałe mury obronne Warszawy. Jaką jednak historię kryją za sobą te mury? Kiedy pojawiły się w Warszawie i czy przez lata skutecznie broniły nasze miasto przed najeźdźcami? W jaki sposób mieszkańcy wykorzystywali przez lata mury obronne? Czy zawsze służyły tylko do obrony? Tego wszystkiego dowiecie się Państwo z tego artykułu na portalu Wieści z Warszawy.
Skąd się wzięły mury obronne w Warszawie?
Jak podają zapisy historyczne budowa pierwszej linii murów rozpoczęła się w XIII wieku (około 1280 roku). Warszawa była wtedy częścią autonomicznego organu państwowego, Księstwa Mazowieckiego, którym w tym czasie władał książę Konrad II. Wydał on polecenie otoczenia Zamku Królewskiego murem obronnym, gdyż obawiał się najazdów wrogich wojsk, które mogłyby zaszkodzić jego panowaniu na ziemiach Mazowsza. Ogólnie w tamtym okresie mury zamknęły sobą teren ponad 8 hektarów. Osoby zasiedlające wewnętrzną część murów byli dzięki temu zupełnie bezpieczni. Jak przekonują specjaliści od sztuki wojennej mury obronne Warszawy wraz z basztami i i wieżami obronnymi skutecznie chroniły ludność cywilną i księcia. Mówiąc wprost niekiedy sam fakt istnienia tego typu ochrony jaką tworzyły mury odstraszał potencjalnych przeciwników, których frontalny atak z mieczami w ręku na wysokie mury byłby niemalże samobójstwem, a na pewno skończył by się gigantycznymi stratami dla wojsk atakujących. W praktyce więc miasto posiadające wysokie i umocnione mury obronne nie musiało zbytnio troszczyć się o posiadanie bardzo licznych wojsk wewnątrz.
Linie murów obronnych Warszawy
Nieco później bo w XV wieku rozpoczęto budowę drugiej linii murów obronnych wraz z Barbakanem, który stanowił rodzaj bardzo bezpiecznego wejścia do wnętrza. Bezpiecznego oczywiście tylko dla mieszkańców Warszawy bo dla intruzów stwarzał ogromne zagrożenie, które ponownie bardzo odstraszały agresorów. Przed drugą linią murów wybudowano również fosę o głębokości 4 metrów. Stanowiła ona kolejną, bardzo trudną do przebycia przeszkodę dla wroga. Skąd natomiast wziął się Barbakan w Warszawie? Otóż z prostej przyczyny budowy fosy i wypełnienia jej wodą należało utworzyć most łączony miasto ze światem zewnętrznym. Jako, że był to najsłabszy punkt obronny murów warszawskich należało go możliwie jak najbardziej wzmocnić. Zbudowano więc obszerne umocnienia, które z czasem przeistoczyły się z barbakan, który możemy w Warszawie oglądać do dziś, choć to już niekoniecznie dosłownie to samo miejsce. Wszystko przez zmiany jakie przyniósł czas (a w tym również II Wojna Światowa, o czym za chwilę).
Mury warszawskie w czasach porozbiorowych i dwudziestoleciu międzywojennym
Co działo się murami obronnymi Warszawy, kiedy Polska dostała się pod zabory? Rola obronna murów z czasem przestała mieć tak duże znaczenia. Poza tym miasto bardzo szybko się rozwijało i rozrastało, coraz więcej ludzi wprowadzało się do Warszawy i mury obronne przestały ochraniać całe miasto, a jedynie jego wycinek. Dodatkowo, kiedy Warszawa dostała się pod panowanie Rosjan, którzy wraz z Prusami i Austrią dokonali rozbiorów naszego kraju, w interesie zaborców rosyjskich nie było utrzymywanie w dobrym stanie murów. Niejako więc naturalnie i jednocześnie z woli politycznej mury obronne w Warszawie traciły na znaczeniu. Co się z nimi stało? Czy mury zostały zburzone po wkroczeniu Rosjan do Warszawy? Nic z tych rzeczy! Mury się zachowały i służyły Warszawiakom jako… ściany domów. Tak, to prawda, Warszawiacy tworzyli wokół muru obronnego swoje domostwa w ten sposób, że zamiast budować cztery ściany, budowali tylko trzy wykorzystując budulec z murów obronnych. Stare miasto więc w tym czasie niejako wchłonęło mury obronne Warszawy.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polaków w 1918 roku, rozpoczęto snuć plany odbudowy murów obronnych Warszawy. Warszawiacy chcieli mieć mury i chcieli być dumni z murów, które już niekoniecznie służyć miały do obrony miasta ale jako świetna atrakcja historyczna i turystyczna. Prace rozpoczęto w 1936 roku jednak zostały przerwane przez wybuch II Wojny Światowej. Wtedy to m.in. spalono Zamek Królewski w Warszawie, który był od zawsze sercem Starego Miasta, wokół którego zbudowano mury.
Odbudowa powojenna murów obronnych
II Wojna Światowa, a w szczególności Powstanie Warszawskie i wojna obronna we Wrześniu 1939 roku, doprowadziła do całkowitej zagłady i zniszczenia Starówki w Warszawie. Byłą to tragedia, która na długo zapisała się mocno w pamięci Polaków, którzy mimo to nie poddali się i po wojnie przystąpili do odbudowy Starego Miasta, Zamku Królewskiego, a także murów obronnych, które w końcu miały doczekać się godziwej odbudowy. Odbudowa trwała dziesiątki lat. Rozpoczęła się w zasadzie od razu po wojnie i trwała etapami aż do 2008 roku, kiedy oficjalnie ogłoszono zakończenie prac odbudowy murów obronnych Warszawy.
Dziś mury stanowią nie tylko atrakcję dla mieszkańców miasta i wszystkich turystów odwiedzających naszą Stolicę ale również ogromną pamiątkę historyczną, która przypomina nam każdego dnia o naszych korzeniach i naszej historii. Serdecznie zachęcamy do udania się w niedzielne popołudnie w okolice Rynku Starego Miasta, aby podczas spaceru obejrzeć mury obronne, które niegdyś chroniły Warszawę, a dziś przypomina nam o tych dniach.